Kształcimy profesjonalistów, stawiamy na rozwój

Rozmowa redaktora naczelnego Przeglądu Organizacji Stanisława Brzezińskiego z rektorem Warszawskiej Uczelni Medycznej Waldemarem Dębskim oraz prorektor ds. dydaktyki i rozwoju WUMed Joanną Jasińską

Stanisław Brzeziński: Szanowni Państwo, kierujecie Państwo najstarszą uczelnią niepubliczną w naszym kraju, założoną jako Prywatna Wyższa Szkoła Biznesu i Administracji w Warszawie.

Proszę przedstawić czytelnikom Przeglądu Organizacji w skrócie historię tej Uczelni.

Waldemar Dębski: W rejestrze uczelni niepublicznych nasza wpisana jest pod nr 1. Utworzenie jej przed 32 laty było konsekwencją zmian ustrojowych zapoczątkowanych w Polsce w roku 1989. We wrześniu 1990 r Sejm RP przyjął ustawę o szkolnictwie wyższym, która zniosła monopol państwa na prowadzenie uczelni wyższych i umożliwiła powstanie szkół niepaństwowych. Pierwszym, który wystąpił z wnioskiem o utworzenie takiej uczelni, był – mieszkający wówczas w USA i kierujący Instytutem Biznesu Międzynarodowego w Seton Hall University - prof. dr Tadeusz Koźluk. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. 29 czerwca 1991 roku minister edukacji narodowej wydał zezwolenie prof. Tadeuszowi Koźlukowi na założenie uczelni – Prywatnej Wyższej Szkoły Businessu i Administracji, która w rejestrze szkół niepublicznych została wpisana pod numerem pierwszym. Powyższa data jest więc nie tylko początkiem historii PWSBiA i jej prawnego następcy, Warszawskiej Uczelni Medycznej, ale także historii szkolnictwa niepublicznego w naszym kraju. Byliśmy pionierami, przecieraliśmy szlaki dla powstania ponad czterystu szkół, które zmieniły mapę szkolnictwa wyższego w Polsce i przyczyniły się do znacznego wzrostu liczby młodzieży podejmującej studia wyższe.

Na przestrzeni ponad trzech dekad uczelnia zmieniała nazwę kilkukrotnie - w roku 2007 na Prywatną Wyższą Szkołę Businessu, Administracji i Technik Komputerowych, w roku 2013 na Prywatną Wyższą Szkołę Nauk Społecznych, Komputerowych i Medycznych - jednak nadal używano, dla podkreślenia jej historycznych korzeni, skrótu PWSBiA. 

W 2018 roku prof. dr Tadeusz Koźluk, w związku z pogarszającym się stanem jego zdrowia, powołał mnie na stanowisko rektora Prywatnej Wyższej Szkoły Nauk Społecznych, Komputerowych i Medycznych. Z uczelnią jestem związany od 2002 roku, pełniąc najpierw funkcję dyrektora instytutu, a następnie prorektora. W 2019 roku prof. dr Tadeusz Koźluk odszedł pozostawiając swoje dziedzictwo. Rok później w związku ze zmianą profilu uczelni zmieniła ona nazwę na Warszawska Uczelnia Medyczna i przyjęła imię jej założyciela. 

Dyplomy uczelni przy Bobrowieckiej 9 otrzymało ponad siedem tysięcy absolwentów kierunków ekonomia, administracja, prawo, informatyka, kosmetologia, dietetyka, pielęgniarstwo. 

SB: Profil uczelni zmienił się zasadniczo. Z uczelni biznesowej stała się uczelnią medyczną. Proszę powiedzieć, co było tego powodem.

Joanna Jasińska: Strategicznym celem założyciela uczelni prof. Tadeusza Koźluka było, aby uczelnia kształciła  profesjonalistów przygotowanych do  działalności w zmieniających się realiach rynku pracy. Zależało mu na  kształceniu umiejętności praktycznych jako dominujących efektów uczenia. Ta zasada jest i nam bliska. Uczelnia od początku istnienia odpowiadała swoim profilem potrzebom społecznym i rynku pracy.

Od wielu już lat potrzeba wzmocnienia systemu ochrony zdrowia poprzez napływ nowych, wykwalifikowanych kadr - stała się priorytetową. Odpowiedzieliśmy na ten deficyt. Obecnie prowadzimy studia licencjackie i magisterskie na kierunkach: pielęgniarstwo, położnictwo, kosmetologia, dietetyka, jednolite studia magisterskie na kierunku fizjoterapia oraz licencjackie na kierunku ratownictwo medyczne. Studia prowadzone są w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym. Oferujemy także studia pomostowe licencjackie na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo. Przy naszej Uczelni prężnie działa także Instytut Kształcenia Podyplomowego Kadr Medycznych WUMed. W 2022 roku za swoją działalność otrzymał prestiżowe wyróżnienie -  Certyfikat Akredytacyjny „Studia z Przyszłością”.

Ta potrzeba rynku pracy zgadza się z rosnącym popytem studiowaniem na kierunkach medycznych. Kolejny rok akademicki wskazuje na ogromne zainteresowanie kształceniem na pielęgniarstwie, fizjoterapii i ratownictwie medycznym.

WD: Kształcenie profesjonalnych kadr medycznych nieoczekiwanie stało się już nie tylko potrzebą społeczną, ale również wymierną potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa medycznego w przypadkach zagrożeń. Studenci naszej Uczelni są przygotowywani do pracy w warunkach ekstremalnych, w tym: masowego zagrożenia epidemiologicznego czy podstawowych umiejętności medycznych w warunkach konfliktów zbrojnych. Od 2019 roku skupiliśmy się wyłącznie na kształceniu studentów w zawodach medycznych i tych z zakresu nauk o zdrowiu. Zmodernizowane zostały pracownie umiejętności pielęgniarskich dla pacjentów dorosłych i pediatrycznych, neonatologii, położnictwa i ratownictwa medycznego. Od nowego roku akademickiego będą pracowniami tzw. symulacji pośredniej wierności istotnej w  kształceniu z zakresu nauk medycznych i nauk o zdrowiu.   Jako jedna z nielicznych uczelni w Polsce oddajemy do dyspozycji studentów najnowocześniejsze oprogramowanie wykorzystujące technologię VR do nauki anatomii czy  podstawowych i zaawansowanych czynności ratowniczych.  Student będzie mógł poznać anatomię człowieka poprzez interaktywny obraz 3D, wziąć udział w symulacji zabiegów resuscytacyjnych BLS oraz zaawansowanych zabiegów resuscytacyjnych ALS u dorosłych i dzieci.  

SB: Wspomnieliście Państwo o ostatnich dwóch trudnych dla świata latach. Jaki wpływ na funkcjonowanie i rozwój Uczelni miała Pandemia COVID-19 i trwająca obecnie wojna Rosji z Ukrainą?

JJ: Naszym zdaniem, WUM-ed wyszedł z lockdownu obronną ręką. Dostosowaliśmy się do nowej rzeczywistości – pracy zdalnej.  W czasie pandemii zajęcia dydaktyczne odbywały się w formie mieszanej, czyli hybrydowo. Oznacza to, że wykłady prowadziliśmy na uczelnianej platformie zdalnego nauczania MOODLE oraz w czasie rzeczywistym na platformie MS Teams. Natomiast zajęcia praktyczne, czyli ćwiczenia, laboratoria, konwersatoria czy seminaria dyplomowe wymagające użytkowania specjalistycznej aparatury lub oprogramowania, których nie można udostępnić z wykorzystaniem technik i metod kształcenia na odległość, były prowadzone stacjonarnie z zachowaniem najwyższego poziomu bezpieczeństwa osób uczestniczących. Robiliśmy wszystko, aby  hybrydowa forma kształcenia była realizowana jak najlepiej i nie odbiegała od tego, co mogliśmy zaprezentować w formie bezpośredniej przed pandemią. Studenci, wykładowcy i pracownicy czuli się bezpiecznie.  Pracowaliśmy zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego i zaleceniami Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego. Ponieważ program studiów w WUMed jest oparty w znacznym stopniu o zajęcia praktyczne, kontaktowe, nie rezygnowaliśmy z tych praktyk, ponieważ nie ma nauk o zdrowiu i medycyny bez bezpośredniego kontaktu z pacjentem. Organizacja zajęć klinicznych i zajęć praktycznych w placówkach ochrony zdrowia na kierunkach medycznych była realizowana tak, by zapewnić bezpieczeństwo organizacji zajęć laboratoryjnych i klinicznych. Wraz z instytucjami partnerskimi dokładaliśmy wszelkich starań, by kształcenie w warunkach pandemii nie straciło na jakości i efektywności. Mamy wspaniałych studentów, którzy w tej trudnej i szczególnie wymagającej sytuacji dla kadr medycznych sprawdzili się znakomicie.

Grupa dwudziestu studentów pierwszego i drugiego roku kierunku pielęgniarstwo przez trzy miesiące wspierała przemęczony personel medyczny warszawskiego Szpitala Praskiego. Decyzja o oddelegowaniu grupy chętnych studentów do pomocy medykom na pierwszej linii była dla nas naturalnym odruchem. Ucieszyła nas również gotowość i zaangażowanie młodych ludzi, którzy, jak widać, nie przypadkowo wybrali kierunek pielęgniarstwo jako swoją przyszłą drogę zawodową.

Wybuch konfliktu zbrojnego w sąsiedztwie naszych granic, jednoczesny ogromny napływ emigrantów, potrzeba pomocy spowodowały skokowy wręcz wzrost zainteresowania podejmowaniem studiów na kierunku ratownictwo medyczne. Po raz kolejny również przekonaliśmy się o ofiarności naszych studentów, kiedy zorganizowaliśmy pomoc humanitarną dla zaprzyjaźnionego z nami szpitala onkologicznego w Iwano-Franowsku.

SB: Jakie są główne cele i wyzwania stojące przed władzami Uczelni na najbliższe lata?

WD: (…)W strategii rozwoju Warszawskiej Uczelni Medycznej chcemy wciąż łączyć tradycję z nowoczesnością. Wizję rozwoju naszej Uczelni chcemy realizować przez najwyższy poziom kształcenia praktycznego, najwyższą jakość kształcenia akademickiego, otwartość, społeczną odpowiedzialność i zaangażowanie Uczelni. Brzmi patetycznie, ale właśnie tak poważnie i ambitnie widzimy wykształcenie profesjonalnych kadr medycznych.

Pierwszy i drugi z celów strategicznych chcielibyśmy osiągnąć poprzez jak najlepsze wykorzystanie potencjału Uczelni: jej infrastruktury – mamy własny przestronny kampus, doświadczonej kadry dydaktycznej i administracyjnej, potencjału współpracujących z nami absolwentów uczelni oraz rozwój współpracy z otoczeniem zewnętrznym Uczelni. Niebagatelne jest nawiązywanie kolejnych kooperatyw wspomagających proces dydaktyczny medyczny i okołomedyczny, jak też kolejne angaże wybitnych w swoich dziedzinach wykładowców legitymujących się znaczącym dorobkiem naukowym i praktycznym w zawodach medycznych. Zamierzmy intensywniej włączać ekspertów zewnętrznych, w szczególności z obszaru medycyny, nauk o zdrowiu i nauk technicznych powiązanych interdyscyplinarnie z systemem ochrony zdrowia. Naszym celem jest również wzrost jakości i stopnia umiędzynarodowienia kształcenia, co zamierzamy osiągnąć poprzez rozwój współpracy i wymiany międzynarodowej, w szczególności w zakresie nowych technologii w obszarze e-zdrowia. Rozwijamy systemowe wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami. 

W celu uzyskania pełnego dostępu do oferty edukacyjnej naszej uczelni dostosowujemy m.in. metody dydaktyczne do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, np. poprzez rozwój pracowni usług cyfryzacyjnych oraz infrastrukturę do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, likwidując bariery architektoniczne i infrastrukturalne. 

SB: No właśnie, ogromne znaczenie dla polskich uczelni i przypuszczam, że również dla WUMed, ma ich umiędzynarodowienie. Czy i jakie działania podejmują Państwo w tym zakresie?

JJ: Umiędzynarodowienie jest jednym z priorytetów Warszawskiej Uczelni Medycznej. Zasady współpracy międzynarodowej, w tym umiędzynarodowienie procesu kształcenia reguluje szczegółowo Uchwała Senatu z dnia 10 lutego 2019 roku w sprawie uchwalenia Strategii umiędzynarodowienia. Warszawska Uczelnia Medyczna intensywnie rozwija współpracę międzynarodową na podstawie umów wielostronnych i tradycyjnych dwustronnych kontaktów z zagranicznymi uczelniami i instytucjami edukacyjnymi.

Proces ten realizujemy poprzez skierowaną do obcokrajowców ofertę studiów i praktyk, staży naukowych lub dydaktycznych dla pracowników i studentów, zatrudnienia kadry naukowej z zagranicy oraz uczestnictwo własnej kadry dydaktyczno-naukowej w międzynarodowych programach edukacyjnych i badawczych. Uczelnia realizuje program zatrudnienia profesorów zagranicznych w celu prowadzenia 60-godzinnych cyklów wykładów/zajęć w języku polskim lub językach obcych oraz program 3-miesięcznych staży dedykowanych zagranicznym studentom z uczelni partnerskich.

Głównymi partnerami WUMed są uczelnie z krajów Unii Europejskiej, USA i Kanady. Zwiększa się również zakres i znaczenie współpracy z uczelniami w Europie Wschodniej.

Obecnie nasza Uczelnia ma kilkanaście  umów o współpracy z uniwersytetami i szkołami. Umowy o współpracy pozwalają studentom i pracownikom zdobywać międzynarodowe -edukacyjne, naukowe, kulturowe i językowe doświadczenia oraz wzbogacić proces internacjonalizacji naszej Uczelni. Niedługo rozpoczniemy również wymianę studencką i kadry Uczelni w ramach programu Erasmus+.

Współpracujemy m.in. z: Iwano-Frankiwskim Narodowym Techniczny Uniwersytetem Nafty i Gazu na  Ukrainie, MFR Chapeau Cornu, MORESTE we Francji, Academia de Estudios Mir SL, Domenico Scarlatti. Planujemy współpracę z kolejnymi uczelniami we Francji, Ukrainie i Niemczech.

Warto inwestować w internacjonalizację, nie tylko ze względu na korzyści ekonomiczne, ale również dla poszerzenia horyzontów kształcenia. Wielokulturowe środowisko mobilizuje wykładowców do doskonalenia nauczania, a studentom daje wyjątkowe możliwości nawiązywania kontaktów międzynarodowych i uczenia się od siebie nawzajem. Nasi studenci to przecież przyszli medycy. Dziś system ochrony zdrowia w Polsce mierzy się z niespotykanym dotąd masowym jednoczasowym napływem gości rezydentów, którzy objęci są opieką medyczną. Pracownicy ochrony zdrowia mierzą się więc z nowym, trudnym zjawiskiem.

SB: To wyzwanie. 

JJ: Tak, to ogromne wyzwanie dla pielęgniarek, położnych, ratowników medycznych, związane z wielokulturowością.  Pacjenci pochodzący z grup mniejszościowych stanowią wyzwanie dla środowiska medycznego ze względu na z jednej strony problem językowy, a z drugiej strony na występujące różnice kulturowe mające wpływ w proces leczenia i pielęgnowania. Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej, a ostatnio wojna na Ukrainie przyczyniły się do wzrostu liczby imigrantów i uchodźców, z których część staje się pacjentami  polskiej ochrony zdrowia. To wymaga od personelu medycznego wrażliwości i wiedzy na temat ich potrzeb wynikających z odmienności kulturowej. Aby sprostać tym wyzwaniom, nieodzownym elementem praktyki zawodowej medyków powinno stać się poznawanie kultury, zwyczajów i norm krajów, których przedstawiciele są lub mogą się stać naszymi pacjentami. Praca z cudzoziemcami jest oceniana jako wyjątkowo trudna ze względu właśnie na różnice kulturowe. 

SB: Jak Państwo podkreślacie, podstawą strategii Warszawskiej Uczelni Medycznej jest rozwój. Proszę zdradzić Czytelnikom Przeglądu Organizacji, jak - w warunkach starzejącego się polskiego społeczeństwa oraz ogólnie społeczeństw europejskich – wasza Uczelnia zamierza odpowiadać na coraz większe potrzeby systemu ochrony zdrowia, m.in. na logarytmicznie rosnące zapotrzebowanie na profesjonalną kadrę medyczną?

WD: (…) kształcić studentów. Powoływać kolejne kierunki studiów o profilu medycznym i tym z zakresu nauk o zdrowiu. Zapewnić najwyższy poziom kształcenia, zachęcać młodych ludzi do podejmowania nauki w dziedzinach medycznych, pokazując m.in. rosnący prestiż tych zawodów, wysoki poziom zaufania społecznego, no i oczywiście misję. Organizowane przez prof. J. Jasińską konferencje naukowe poświęcone problematyce zawodowej pielęgniarek i położnych to także bardzo istotny element promujący te trudne, ale niezwykle potrzebne profesje. Poprzez nasze konferencje, sympozja wskazujemy jak różnorodne są formy rozwoju w zawodach medycznych; od bezpośredniej pracy z pacjentem, poprzez drogę naukową czy zarządzanie w systemie ochrony zdrowia. Rozwijamy naszą Uczelnię nie dla nas - kadry zarządzającej, administracyjnej - rozwijamy ją dla studentów - przyszłych medyków oraz kadry dydaktycznej. Chcemy stworzyć ośrodek akademicki o wysokiej randze nie tylko w rankingach, ale przed wszystkim w najbardziej profesjonalnym poziomie wykształcenia przyszłych kadr medycznych. Permanentnie modernizujemy naszą bazę dydaktyczną. Poza wspomnianymi wcześniej w naszej rozmowie modernizacjami pracowni stricte medycznych, unowocześniliśmy także te kosmetologiczne i dietetyczne, wyposażając je m.in. w najnowszy sprzęt do nauki  nowoczesnych procedur w kosmetologii oraz technologii żywienia dorosłych i dzieci. Nie bez znaczenia są także laboratoria języków obcych. Wyposażyliśmy je w nowe technologie niezbędne do efektywnej nauki, mamy nowoczesną platformę nauczania języków obcych, poza uczelnią na urządzeniach mobilnych. Sprawą najistotniejsza pozostaje praktyczna nauka zawodów medycznych. Kadra dydaktyczna, z którą współpracujemy, to praktycy, doświadczeni specjaliści dodatkowo legitymujący się dorobkiem naukowym. W mijającym roku akademickim rozszerzyliśmy znacznie portfel współpracujących z nami na rzecz studentów, renomowanych podmiotów medycznych w Warszawie i na terenie województwa mazowieckiego. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy rozpoczęliśmy współpracę m.in. z  Samodzielnym Publicznym Szpitalem Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie,  Szpitalem MBNP w Wołominie oraz Mazowieckim Szpitalem Wojewódzkim w Siedlcach. Na stałe współpracujemy m.in. z Instytutem Centrum Zdrowia Dziecka, szpitalami: Bródnowskim, Czerniakowskim i Praskim, jak również niepublicznymi placówkami ochrony zdrowia.

SB: dziękuję za rozmowę.