PRZYSZŁOŚĆ POLSKIEJ NAUKI

Rozmowa redaktora naczelnego Przeglądu Organizacji Stanisława Brzezińskiego z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem
Stanisław Brzeziński: Celem ustawy o Akademii Kopernikańskiej jest zwiększenie konkurencyjności i rozpoznawalności polskiej nauki w świecie. Proszę przybliżyć Czytelnikom Przeglądu Organizacji jej główne założenia, jak również przybliżyć nam plan powołania Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika?

Przemysław Czarnek: Akademia Kopernikańska to z jednej strony wspaniały pomnik ku czci Mikołaja Kopernika, najwybitniejszego polskiego naukowca, stanowi przypomnienie całemu światu, że autor teorii heliocentrycznej był Polakiem. Po dziś dzień Polska jest ważnym miejscem na akademickiej mapie świata, a wielu następców Kopernika rozsianych po całym świecie pracuje na cześć i chwałę polskiej nauki.  Z drugiej strony Akademia jest instytucją, która integruje właśnie polskich naukowców z całego świata oraz będzie wspierać ich działania naukowe. Jej podstawowym celem jest realizacja Narodowego Programu Kopernikańskiego, którego założeniem jest wzmocnienie pozycji polskiej nauki na arenie międzynarodowej. Akademią kierują naukowcy z całego świata, co ułatwi realizację podstawowego celu nowej instytucji, jakim jest umiędzynarodowienie polskiej nauki. Wśród najważniejszych zadań Akademii jest m.in. finansowanie badań naukowych, w tym przyznawanie stypendiów kopernikańskich, grantów Mikołaja Kopernika, wspieranie Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika, przyznawanie nagród czy powoływanie ambasadorów Akademii Kopernikańskiej. 
Należy tutaj również wspomnieć o perspektywie utworzenia uczelni publicznej, która strukturalnie będzie powiązana z Akademią. To Szkoła Główna Mikołaja Kopernika. Jej nadrzędnym zadaniem jest kształcenie nowych badaczy oraz prowadzenie badań naukowych i prac rozwojowych. Mieszcząca się w Warszawie uczelnia połączy i zintegruje działalność Kolegium Astronomii i Nauk Przyrodniczych w Toruniu, Kolegium Nauk Medycznych w Olsztynie, Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania w Warszawie, Kolegium Filozofii i Teologii w Krakowie oraz Kolegium Nauk Prawnych w Lublinie.
Trzeba podkreślić, że nowa instytucja, jaką jest Akademia Kopernikańska i powiązane z nią podmioty to nie jest konkurencja dla polskich uczelni, a wręcz przeciwnie. To płaszczyzna wymiany doświadczeń, myśli i osiągnięć naukowych, a także twórczej inspiracji. To miejsce kształcenia elit dla potrzeb polskiej nauki. Słowem, osiągnęliśmy coś, o czym wielu myślało od dziesięcioleci. 

SB: W jednym z wywiadów powiedział Pan, że „ocena uczelni jest trudniejsza niż ocena skoków narciarskich” i zapowiedział Pan zmiany w ich ewaluacji i uproszczenie całego procesu. Przybliży nam Pan Minister swoje plany w tym zakresie?

PC: Z początkiem 2022 r. powołałem zespół ds. rozwoju systemu oświaty i szkolnictwa wyższego i nauki, którego głównym zadaniem jest analiza otoczenia prawnego systemu oświaty oraz szkolnictwa wyższego i nauki, a ponadto przedstawienie propozycji zmian prawnych dotyczących tych systemów, w szczególności w zakresie dokonywania oceny jakości kształcenia i prowadzenia działalności naukowej. Obecnie trwa jeszcze analiza wyników oceny jakości działalności naukowej przeprowadzonej w 2022 r. Dopiero po zakończeniu ww. procesu, a także po weryfikacji i analizie wyników pracy zespołu doradczego będzie możliwe przedstawienie projektu zmian w obowiązującym systemie ewaluacji jakości działalności naukowej.  

SB: Ogromne znaczenie dla rozwoju polskich szkół wyższych ma, moim zdaniem, ich ciągłe i intensywne umiędzynarodowienie. Jakie kroki podejmuje Ministerstwo Edukacji i Nauki w tym zakresie?

PC: Jednym z programów, który wspiera uczelnie wyższe w tym zakresie jest „Rozwój czasopism naukowych”. W ramach tej inicjatywy krajowi wydawcy publikacji naukowych mogli uzyskać dofinansowanie m.in. na działania zmierzające do podniesienia poziomu praktyk wydawniczych i edytorskich. Takie finansowe wsparcie bez wątpienia przyczynia  się do utrzymania światowych standardów i zachowania tych publikacji w międzynarodowym obiegu naukowym. Pierwsza edycja wspomnianego programu zakończyła się we wrześniu 2022 roku. Do konkursu zgłoszono wówczas 585 wniosków. 
Warto tu również wspomnieć o programie „Doskonała nauka”, który wspiera realizację przedsięwzięć prezentujących osiągnięcia naukowe, tj. najnowsze wyniki badań naukowych i prace rozwojowe, poprzez organizację konferencji naukowych oraz wydawanie monografii naukowych. Podczas pierwszej odsłony programu dofinansowanie na łączną kwotę blisko 31 mln zł otrzymało 387 projektów. Obecnie trwa nabór do kolejnej edycji, który zakończy się 2 marca 2023 r. Trzeba tu także podkreślić ogromne znaczenie - wspomnianej wcześniej - Akademii Kopernikańskiej, która stała się miejscem współpracy oraz naukowej integracji polskich i zagranicznych uczonych, a także znakomitą przestrzenią otwartej wymiany doświadczeń między nimi.  

SB: Zgodzi się Pan Minister ze mną, że słabą stroną polskich szkół wyższych jest stanowczo za mały kontakt z biznesem. Jakie instrumenty posiada Ministerstwo i jakie działania będzie podejmował Pan Minister zmierzające do wspierania uczelni w nawiązywaniu kontaktów z przedsiębiorstwami w dziedzinie podejmowania współpracy z przemysłem  czy też realizacji wspólnych projektów B+R?

PC: Tak jak wspomniałem wcześniej, dostrzegam konieczność bliższej współpracy nauki i biznesu, aby transferować wiedzę praktyczną do uczelni i wypuszczać na rynek absolwentów gotowych podjąć wyzwania, które stawia przed nimi dynamicznie rozwijający się rynek pracy. Jednym z przykładów jest program Ministerstwa Edukacji i Nauki „Doktorat wdrożeniowy”, który wspiera firmy w zatrudnianiu kadry naukowej, zaangażowanej w projekty badawczo-rozwojowe (B+R). To właśnie obecność naukowców w przedsiębiorstwach umożliwia kreowanie nowych technologii, które przekładają się na większą efektywność i konkurencyjność firm, a co za tym idzie – ich rozwój.

SB: Ogromną rolę w działalności szkół wyższych odgrywają jednostki utalentowane. Czy i jakie instrumenty posiada Ministerstwo w promowaniu i wspieraniu szczególnie młodych talentów w ich rozwoju tak, aby w niedalekiej przyszłości mogli podnosić rangę polskiej nauki na świecie?

PC: Wsparcie młodych naukowców, osób szczególnie uzdolnionych, chcących doskonalić się zawodowo i biznesowo to jeden z moich priorytetów. Dla tej grupy również przygotowałem wraz ze współpracownikami bogatą ofertę umożliwiającą rozwój naukowy. Podam kilka przykładów. Jako pierwszy: „Studenckie koła naukowe tworzą innowacje” to program, którego celem jest wsparcie studentów w realizacji innowacyjnych projektów badawczych, podniesienie jakości działalności kół naukowych czy udoskonalenie mechanizmu transferu technologii i rozwiązań technicznych do sfery gospodarczej. W ramach tego przedsięwzięcia możliwy jest też zakup certyfikatów i licencji niezbędnych w procesie komercjalizacji wyników badań naukowych lub prac rozwojowych. Warto również wspomnieć o programie “Perły nauki”, którego cel to wsparcie wybitnie uzdolnionych absolwentów studiów pierwszego stopnia lub studentów po ukończeniu trzeciego lub czwartego roku jednolitych studiów magisterskich. Przedsięwzięcie pozwala zainteresowanym na prowadzenie badań naukowych lub twórczości artystycznej pod kierunkiem opiekuna naukowego bądź artystycznego. Wspomniane wcześniej “doktoraty wdrożeniowe” to tylko część oferty, którą kierujemy do młodych naukowców.

SB: Od wielu lat Polska nie jest w czołówce Państw Unii Europejskiej pod względem ilości funduszy przeznaczanych na naukę z budżetu państwa. Czy uda się Panu Ministrowi w najbliższych latach zwiększyć dotację z budżetu na oświatę i szkolnictwo wyższe?

PC: Nakłady na naukę i szkolnictwo sukcesywnie wzrastają.  Istotne znaczenie ma m.in. reguła waloryzacyjna, zawarta w art. 383 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, odwołująca się do prognozowanego w ustawie budżetowej wzrostu PKB i inflacji. Pełni ona funkcję gwarancyjną, dzięki której nakłady zawsze rosną, choć oczywiście nie w takim stopniu, jak oczekiwałoby środowisko akademickie oraz sam minister, niezależnie od tego, kto pełni tę funkcję. Dlatego też zawsze podejmowane są dodatkowe działania na poziomie politycznym, aby z budżetu państwa uzyskać więcej niż tylko to, co gwarantuje waloryzacja.
Udało się nam to również  zrealizować w ustawie budżetowej na  2023 rok, gdzie w części 28 – Szkolnictwo wyższe i nauka kwota planowanych wydatków w ramach budżetu państwa na szkolnictwo wyższe i naukę wynosi 25,5 mld zł, co w porównaniu do analogicznej kwoty ujętej w ustawie budżetowej na rok 2022 w wysokości 23,3 mld  zł stanowi zwiększenie środków o 2,2 mld zł, tj. o 9,4%. Niezależnie od powyższego, dodatkowo w tzw. ustawie okołobudżetowej na 2023 r. przewidziano skarbowe papiery wartościowe w wysokości 1 mld zł dla uczelni publicznych lub uczelni uprawnionych do finansowania na zasadach określonych dla uczelni publicznych na działania związane z utrzymaniem i rozwojem potencjału dydaktycznego i badawczego. Istotna część nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe, w tym także na działalność badawczo-rozwojową (B+R), znajduje się też w budżetach innych ministrów nadzorujących uczelnie, m. in. ministra zdrowia, ministra spraw wewnętrznych i administracji, ministra obrony narodowej czy ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Podsumowując, łączne nakłady na sektor szkolnictwa wyższego i nauki w budżetach wszystkich ministrów wynoszą w roku 2023 aż 37,1 mld zł, z tego w ramach budżetu państwa stanowią kwotę 32,7 mld zł, a w zakresie budżetu środków europejskich kwotę 4,4 mld zł.

SB: Na świecie obserwuje się dynamiczny rozwój najnowszych technologii, gigantycznie rozwija się sztuczna inteligencja itd. Proszę powiedzieć, Panie Ministrze, jakie działania są podejmowane aktualnie i będą podejmowane w przyszłości w programach szkolnych przygotowujących młodzież do wykorzystania tych osiągnięć w nauce i w perspektywie w działalności zawodowej?

PC: Rynek pracy i wyzwania przyszłości są dla nas punktem wyjścia. Mówiąc o uczelniach i roli szkolnictwa wyższego w procesie kształcenia nowoczesnych kadr jutra, nie możemy zapominać o roli szkoły. Przyszłość młodego człowieka zaczyna się właśnie w tym miejscu. To tutaj możliwy jest jego całościowy rozwój. To tutaj młody człowiek zostaje wyposażony w kompetencje przyszłości, poznaje dogłębnie rodzimą tradycję i historię, otrzymuje pomoc psychologiczno-pedagogiczną i dba o zdrowie fizyczne. Dlatego pod hasłem #szkołaprzyszłościjużdziś realizujemy program unowocześniania polskich szkół tak, żeby ich absolwenci mogli z podniesioną głową wejść na rynek pracy lub dalej kształcić się i podnosić swoje kompetencje. Podam tylko kilka przykładów naszych sztandarowych inwestycji w ramach wspomnianych wyżej obszarów.
Współczesna edukacja korzysta z nowoczesnych, a jednocześnie atrakcyjnych z punktu widzenia młodego człowieka narzędzi i metod, które pomagają zdobywać wiedzę w innowacyjny i twórczy sposób. Jest to możliwe m.in. dzięki sprzętom zakupionym z programu „Laboratoria Przyszłości”. Za ponad 1 mld zł wszystkie szkoły podstawowe w Polsce i szkoły polskie za granicą zostały wyposażone w drukarki 3D, mikrokontrolery, sprzęt do nagrań. W ramach wyposażenia dodatkowego mogły zakupić także gogle VR, roboty, sprzęt kulinarny, nowoczesne mikroskopy, teleskopy i wiele innych.
Kolejnym znakomitym przykładem wykorzystania nowoczesnego sprzętu multimedialnego w procesie dydaktycznym jest przedsięwzięcie „Innowacyjna historia”, w ramach którego ponad 20 tys. uczniów wzięło udział w pokazach dwóch filmów z wykorzystaniem technologii wirtualnej rzeczywistości (VR) „Kartka z Powstania” oraz „Wiktoria 1920”. Dzięki nim mogli podążać za młodymi powstańcami, oglądać z bliska ruiny warszawskich kamienic i doświadczać zdarzeń z perspektywy uczestnika. Zdobywanie wiedzy w fascynujący i twórczy sposób umożliwiają także małe centra nauki SOWA, które powstają w całej Polsce
Chciałbym też mocno podkreślić, że rozwój kształcenia zawodowego to jeden z filarów polityki Ministerstwa Edukacji i Nauki. Konsekwentnie wdrażamy reformę rozpoczętą w 2019 r.: zacieśniamy współpracę szkół i pracodawców, zachęcamy firmy i przedsiębiorstwa do tworzenia klas patronackich oraz włączania się w proces kształcenia czy organizacji staży uczniowskich. Dzięki prognozie zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy wiemy, jacy specjaliści będą poszukiwani przez pracodawców w skali kraju i w danym regionie, a jednocześnie możemy przeciwdziałać bezrobociu wśród absolwentów szkół branżowych i techników. Tym samym przed nami kolejny projekt – powstanie 120 Branżowych Centrów Umiejętności (BCU). Na jego realizację Ministerstwo Edukacji i Nauki przeznaczy rekordową kwotę 1,4 mld zł. BCU będą prowadziły działalność edukacyjno-szkoleniową, innowacyjno-rozwojową oraz doradczo-promocyjną. Umożliwią one takie kształtowanie oferty edukacyjnej, aby odpowiadała ona zmianom zachodzącym na rynku pracy. Musimy pamiętać, że celem edukacji jest zarówno wyposażenie młodych ludzi w wiedzę i umiejętności, które pozwolą im mierzyć się z wyzwaniami współczesnego świata, jak i kształtowanie świadomych i odpowiedzialnych obywateli, doskonale znających polską kulturę i historię. Wychowanie młodego pokolenia wspiera program „Poznaj Polskę”. W roku szkolnym 2021/2022 skorzystało z niego blisko pół miliona uczniów. Dlatego kształtowanie lokalnego patriotyzmu wspiera także program „Poznaj Polskę na sportowo”. W ramach przedsięwzięcia uczniowie wyjeżdżali na mecze piłki nożnej i poznawali historię klubów ze swojego regionu. Na realizację tego przedsięwzięcia MEiN przeznaczyło 10 mln zł. Harmonijny rozwój młodego człowieka to odpowiednia pomoc psychologiczno-pedagogiczna w szkole. Wzrasta liczba uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, dlatego też tylko w 2022 r. Ministerstwo Edukacji i Nauki przeznaczyło 520 mln zł na pierwszy etap standaryzacji zatrudnienia psychologów, pedagogów, logopedów, terapeutów pedagogicznych i pedagogów specjalnych w szkołach ogólnodostępnych. W roku 2023 będzie to prawie 1,9 mld zł (1,87 mld zł). Od wielu lat wzrasta także subwencja oświatowa przeznaczona na wsparcie uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Na podstawie wstępnego podziału na 2023 r. wyniesie ona ok. 13,4 mld zł i będzie wyższa o 21,1% w stosunku do roku 2022.
To jest bardzo konkretna i kompleksowa oferta ewolucji polskiej szkoły, której celem jest unowocześnienie i urealnienie procesu nauczania.  Dzięki podejmowanym działaniom i realizowanym programom ministra edukacji i nauki, które zapewniają nowoczesne pomoce dydaktyczne i odpowiednie wsparcie, młodzi ludzie mogą rozwijać swoje zainteresowania, osiągać sukcesy i spełniać marzenia.

SB: Jak zatem powinna, zdaniem Pana Ministra, wyglądać polska uczelnia przyszłości?

PC: Uczelnia przyszłości to miejsce, które odpowiada na wyzwania gospodarki przyszłości. Rozumiejąc mechanizmy współczesnego rynku gospodarczego i współpracując z lokalnym uczelnia przyszłości biznesem, będzie w stanie kompleksowo kształcić i przygotowywać do pracy przyszłych pracowników. Oni z kolei - dzięki swojemu profesjonalizmowi - będą mogli sprostać tym wyzwaniom przyszłości i rozwijać nasz kraj w taki sposób, by wzmacniać jego konkurencyjność w świecie. Uczelnia przyszłości powinna dysponować zapleczem merytorycznym i dydaktycznym, przyciągać talenty, szlifować je i wzmacniać w dalszym rozwoju oraz zapewniać młodym ludziom nie tylko zdobycie niezbędnej wiedzy, ale także kształcić na kierunkach zapewniających im w przyszłości rozwój zawodowy i osobisty. Uczelnia przyszłości powinna gwarantować  kształtowanie w sobie zdolności i umiejętności cenionych na rynku pracy.  Zmiany te wymuszone są automatyzacją, postępem technologicznym, rozwojem nowych form komunikacji. Nowe kierunki powinny być niejako barometrem trendów gospodarczych i tendencji rynkowych. Rolą resortu edukacji jest takie stymulowanie rozwoju szkolnictwa wyższego tak, aby oferta kształcenia odpowiadała wyzwaniom współczesnego i przyszłego świata. Dlatego też wśród naszych priorytetów jest zamawianie nowych kierunków, tworzenie nowych programów i efektywne ich finansowanie.
Doskonale rozumiem ewolucję rynku pracy. Jeszcze kilkanaście lat temu media społecznościowe nie istniały. Dziś ponad 2 miliardy ludzi na całym świecie jest ich aktywnymi użytkownikami. W każdym kraju, w którym są one dostępne, pracują całe rzesze specjalistów właśnie w tej dziedzinie. Szacuje się, że 65% dzieci urodzonych po 2007 r. będzie pracowało w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Dlatego jednym z priorytetów Ministerstwa Edukacji i Nauki jest inspirowanie uczelni do tworzenia nowych kierunków studiów, które będą odpowiedzią na zapotrzebowania rynku pracy przyszłości, ale też przyczynią się do rozwoju polskiej gospodarki. Dlatego tak ważna jest elastyczność w tworzeniu oferty edukacyjnej zarówno na poziomie szkoły ponadpodstawowej, jak i - w dalszej perspektywie - kształcenia wysokiej klasy specjalistów w szkołach wyższych. 

SB: Dziękuję za rozmowę.